SYRENA ZNACZY WALKA!

Międzymiastowy dzień akcji w solidarności z Syreną – środa 15.10!
Święto Wilczej Walczącej – demo-moc w dniu licytacji 17.10
Tydzień wydarzeń w Syrenie! 11.10-19.10

17 października 2014 odbędzie się licytacja komornicza naszego domu – kamienicy przy ul. Wilczej 30 w Warszawie. 15 października 2014 komornik sądowy zaplanował oględziny dla potencjalnych kupców. Licytowana jest połowa udziałów w reprywatyzowanej kamienicy, które komornik przejął po poprzednich właścicielach-dłużnikach: Krzysztofie i Joannie Podsiadłych. Licytowani ‚właściciele’, po formalnym zakupie kamienicy, po prostu za nią nie zapłacili, jednak w okresie ich ‚własności’ wysiedlono wieloletnich lokatorów i pogorszono stan budynku. To sztandarowa historia reprywatyzacji – procederu przekazywania gminnych kamienic prywatnym czyścicielom. Choć ‚inwestorzy’ proponują ‚rewitalizację’, ich rola ogranicza się najczęściej do spekulacji działką, wyrzucenia ‚wkładki mięsnej’ i sprzedaży kolejnym ‚inwestorom’.

Zajęliśmy ten dom 10 marca 2011, bezpośrednią przyczyną była wieść o zabójstwie działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej – wiele osób uznało wtedy, że wyczerpały się łagodne formy protestu wobec reprywatyzacji i w walce o mieszkanie bez kredytu na 50 lat.

W ciągu 4 lat tchnęliśmy w tę kamienicę życie. Dziś, jak dawniej, mieszka w niej 35 osób, w tym sześcioro dzieci. Najstarsza mieszkanka ma 75 lat, najmłodszy dziki lokator właśnie poszedł do przedszkola.

Dziś do naszych drzwi puka stary porządek. Komornik Ryszard Moryc, opisując szczegóły licytacji, pominął dość istotny element kamienicy – LUDZI. Osoby mieszkające w Syrenie oraz grupy wspierające i wspierane przez to miejsce chcą wysłać jasny przekaz  – SYRENA ZOSTAJE.

Potrzebujemy Waszego wsparcia. Syrena to my wszystkie i jej obrona zależy tylko od nas. Walka o Syrenę to walka o każdą inicjatywę, która tu działa: od Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, przez Inicjatywę Pracowniczą, Anarchistyczny Czarny Krzyż, Warszawski Teatr Rewolucyjny, Amatorski Front Operowy, Punk Jogę, grupy imigranckie i antyfaszystowskie, po rowerownię, sitodruk, bibliotekę, salę graficzną itp.

Sprawa naszego domu nie jest odosobniona – wpisuje się w szerszy kontekst sytuacji lokalowej w Warszawie i całym kraju, gdzie z problemem mieszkaniowym boryka się ponad 6,5 mln osób. W samej Warszawie jest ponad 50 tysięcy pustostanów, gmina, choć szybko wyzbywa się mieszkań na rzecz czyścicieli, wciąż posiada więcej pustostanów niż potrzebuje, by w jeden dzień zapewnić potrzeby wszystkim oczekującym na lokal z wyrokiem sądu w ręce. Z mieszkań wyrzucane są osoby, które często własnymi rękoma odbudowywały Warszawę z gruzów. Pół wieku po słynnym ‚czynie społecznym’, ludzie wpędzani są w spiralę zadłużenia i zmuszeni do darmowej pracy za dług. Na naszych oczach odbywa się krwawa gospodarcza inkwizycja.

Dlatego nie chodzi nam tylko o konkretne miejsce – obrona Syreny to jasny przekaz, że ludzie są gotowi się bić o swoje prawa. Wysiłek, który włożyłyśmy w tworzenie tego miejsca, inicjatywy, które tu działają, nasze życie i to miasto nie jest na sprzedaż!
Sytuacja jest bardzo poważna, ale jesteśmy pewne, że razem możemy wygrać. Musimy zmobilizować się do konkretnej walki o ważne dla nas wszystkich sprawy. Teraz, w obliczu mobilizacji neoliberalnych ruchów, nie liczących się z ludźmi i gotowych sprzedać wszystko i wszystkich, musimy pokazać, że się nie ugniemy.

Dlatego wszystkie grupy i osoby działające w obrębie kolektywu Syreny, w dniach 11 – 19 października, intensyfikują swoje działania i organizują tydzień akcji dla Syreny!
Bardzo ważne dla nas jest, żebyście tłumnie zjawiły/li się 15 października o 15:30 na Wilczej 30, by razem z nami „przywitać” komornika i potencjalnych nabywców kamienicy, pokazać że jest nas równie dużo jak duży jest nasz opór. W tym czasie będziemy też kręcić teledysk, więc zabawne przebrania mile widziane.

17 października o 11:30 pod Sądem przy Marszałkowskiej 82, w którym ma się odbyć licytacji. Liczymy na silną mobilizację i foniczny terror!

Niech obrona Syreny będzie sygnałem dla władz; i inspiracją dla ludzi, żeby stawiać opór – autonomiczny, oddolny i zdecydowany. Pokażmy wszystkim, że kupując Syrenę, kupujesz wielkie kłopoty!

Najlepszą bronią, jaką mamy w tej walce, jest nasza wzajemna solidarność, którą rozumiemy jako siostrzeństwo i braterstwo w walce, a nie symboliczne deklaracje współczucia.
Dlatego najlepszą formą obrony pozostaje atak – bezkompromisowa ofensywa na wszystkich frontach naszej wspólnej codziennej walki. To, o co prosimy każdą grupę i osobę chcącą okazać nam swoje wsparcie, to intensyfikacja Waszych działań – w tak radykalnej formie, na jaką możecie i chcecie się zdobyć. Dlatego ogłaszamy 15 października dniem akcji bezpośrednich w solidarności z Syreną. Same najlepiej znacie cele, w które możecie uderzyć. Niech wszystkie akcje łączy tylko hasło „Syrena znaczy walka!”, oddolny charakter i żywy sprzeciw wobec systemowej przemocy.

Pokażmy, że potrafimy same się zorganizować, tworzyć miejsca i inicjatywy, niezależnie od interesów polityków i kamieniczników, działać im na przekór i że jesteśmy gotowe bronić ważnych dla nas miejsc, ludzi i idei.

SYRENA ZNACZY WALKA !!!

http://syrena.tk/